Przyszła jesień, a wraz z nią gorsza, deszczowa pogoda oraz spadek temperatur. Warto więc teraz pomyśleć nad zabezpieczeniem lakieru swojego samochodu przez takimi warunkami atmosferycznymi. Czy z tego powodu potrzebujemy wydawać duże pieniądze na drogie preparaty czy wizyty w firmach zajmujących się autodetailingiem? Dobrze by było. Ale co w przypadku kiedy mamy ograniczony budżet? Dzisiaj przetestujemy dwa preparaty od firmy Tenzi: Quartz Shampoo oraz Ceramic Wax, które łącznie kosztują lekko ponad 60zł. Czy tyle wystarczy, żeby dobrze zabezpieczyć lakier na jesień?
Jak pisze producent Tenzi Quartz Shampoo to rewolucyjny szmpon samochodowy, który poza poza pozbyciem się kurzu oraz innego brudu z lakieru samochodowego pozostawia na nim kwarcową powłokę zabezpieczającą. Powłoka ta poprawia wygląd lakieru, chroni go przed wpływem czynników atmosferycznych i utrudnia osadzanie się na nim brudu. Ale jak to wygląda w praktyce?
Na samym szamponie skupimy się trochę mniej niż na wosku – ot szampon jak szampon. Posiada on charakterystyczny zapach, który jest inny niż większość szamponów, które możemy znaleźć w supermarkecie. Pod zmieszaniu go z wodą, tworzy się dość gęsta piana. Po umyciu nim samochodu, spłukaniu wodą i osuszeniu lakieru, rzeczywiście nadaje mu blasku, ale jak jest z tą powłoką hydrofobową? Otóż na pewno jakaś jest, ale wydaję mi się, że nie utrzyma się na lakierze zbyt długo.
Tenzi Ceramic Wax
Temu produktowi poświęcimy trochę więcej uwagi bo myślę, że większość z was interesuje on bardziej od szamponu. Producent pisze, że jest to wosk najnowszej generacji, a jego formuła krzemowa-ceramiczna zapewni ochronę lakieru nawet do 12 miesięcy. Tworzy hydrofobową powłokę, która nadaje lakierowi głębszą barwę. Tyle teorii. Czas na praktykę.
Zacznijmy od tego, że Ceramic Wax dostajemy w pudełku, w którym również znajduje się specjalny aplikator oraz ściereczka z mikrofibry. Za 32zł otrzymujemy 300ml produktu co powinno starczyć nam na kilka razy.
Na umyty samochód za pomocą szamponu, o którym pisałem powyżej oraz po osuszeniu karoserii nakładam na nią wosk za pomocą dołączonego aplikatora. Swoją drogą już teraz warto wspomnieć, że aplikator jest tandetny i rozpada się na dwie części po kilkunastu minutach. Tak samo było w przypadku identycznego aplikatora, kiedy to nakładałem preparat Tenzi Opona Plastik, o którym pisałem tutaj.
Na początek nałożyłem wosk na połowę maski, a po nałożeniu prezentował się on tak (prawa strona maski)
Wosk rzeczywiście nadał barwy lakierowi, ale jesteście pewnie ciekawi co się stanie, kiedy wyleje się na niego trochę wody? Lewa strona po kilku dniach od umycia samochodu szamponem Quartz Shampoo, prawa po świeżym nałożeniu wosku Ceramic Wax.
Tak wiem, jest to efekt zaraz po nałożeniu wosku, ale wy jesteście ciekawi jak to będzie wyglądało po kilku dniach oraz po opadzie deszczu. Otóż dobrze się złożyło (dziwnym trafem :D) że dzień po umyciu samochodu przyszła gorsza pogoda i zaczął padać deszcz, kolejnego dnia to samo. Jak wyglądał wtedy lakier samochodu?
Podsumowanie
Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony jeśli chodzi o ten produkt biorąc od uwagę, że za dobry wosk trzeba zapłacić coś w okolicach minimum 100zł. Tutaj dostajemy produkt, który kosztuje 3x mniej i według tego co pisze producent utrzyma się na samochodzie pół roku. Nie chce mi się akurat w to wierzyć, jak to mówią czas pokaże, ale nawet niech wyżej zaprezentowana powłoka hydrofobowa utrzyma się na samochodzie miesiąc to moim zdaniem będzie to produkt warty kupienia. Oczywiście po miesiącu dopiszę swoje spostrzeżenia oraz dam znać, czy powłoka się nadal trzyma czy już musiałem ją nałożyć od nowa. Produkty Tenziego możecie kupić na stronie producenta: Ceramix Wax oraz Quartz Shampoo