Pamiętacie słynną bitwę billboardową tych dwóch marek? Kilka dni temu wydarzyła się podobna sytuacja, z tym że tym razem profile społecznościowe BMW i Audi zastąpiły billboardy. Cała akcja miała miejsce akurat na Twitterze więc nie zdziwi mnie fakt, że większa część z was nawet o tym nie słyszała. Na szczęście dzięki temu blogowi się o tym dowiecie.
Zaczęło się od komentarza Audi…
22 sierpnia na Twitterze BMW pochwaliło się fotką jednego ze swoich modeli samochodów, a konkretnie M4. Całe tło wypełniały efekty świetlne w postaci lecących iskier. Centralnie za samochodem lecące iskry tworzyły kilka okręgów. Audi skomentowało zdjęcie pisząc „Kiedy to widzisz…” wyraźnie sugerując, że wymienione wyżej okręgi stworzyły logo Audi z czterema pierścieniami. Prawdę mówiąc był to naprawdę błyskotliwy tweet ze strony Audi i osoba prowadząca ten profil powinna dostać podwyżkę.
Żeby nie być gorszym BMW postanowiło odpowiedzieć swojemu konkurentowi. Ich odpowiedź brzmiała: „Widzimy to tam gdzie zwykle czyli w lusterku wstecznym” co było dobrą ripostą z ich strony. Niestety na chwile obecną na tym się skończyło, ale w głębi duszy liczę, że Audi odpowie i powstanie z tego słowna bitwa jak w przypadku akcji z billboardami. Fajnie byłoby zobaczyć odrobinę ciętych ripost dwóch dużych marek samochodowych.
Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że pomimo takich żartów obie marki wydają się mieć do siebie szacunek. Tak więc zarówno Audi jak i BMW mogą prowadzić taką słowną grę na portalach społecznościowych pomimo tego, że są bezpośrednimi konkurentami w branży motoryzacyjnej. Robią to w odpowiednim stylu, podchodząc do tego z dystansem i wzajemnym szacunkiem.
Chociaż może wydawać się, że to koniec „bitwy” to mamy cichą nadzieję, że obie marki na tym nie poprzestaną. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?