Pojęcie ecodriving przywędrowało do nas z europy zachodniej i skandynawii, a oznacza ono po prostu oszczędną jazdę. Nie chodzi tutaj tylko o to, żeby jeździć możliwie jak najwolniej, a o to żeby jeździć płynnie. Przeciętny kierowca, który stosuje się do zasad ecodrivingu potrafi obniżyć spalanie samochodu nawet o 10% co w skali roku przekładać się może na całkiem spore kwoty. Poniżej przedstawimy listę najważniejszych zasad, które pozwolą Ci obniżyć spalanie w Twoim samochodzie.
Ecodriving podczas samej jazdy
Zasady oszczędnej jazdy odnoszą się zarówno do samej jazdy samochodem jak i do jego stanu technicznego. Skupmy się na razie na samej jeździe. Podstawą takiej jazdy jest ruszanie w trasę od razu po przekręceniu kluczyka. Niektórzy twierdzą, że takie zachowanie źle wpływa na silnik, ale jest zupełnie na odwrót – nierozgrzany silnik pracujący na wolnych obrotach zużywa się szybciej.
Jedną z ważniejszych zasad ecodrivingu jest jazda na najwyższym biegu przy jak najniższych obrotach silnika. Zaleca się żeby nie przekraczać 2500 obrotów/min w silnikach benzynowych i 2000 obrotów/min w silnikach wysokoprężnych. Starajmy się też unikać zbyt niskich obrotów silnika. Wpływa to nie tylko na kulturę pracy, ale także na spalanie, gdyż komputer doda nam odpowiednią dawkę paliwa, żeby silnik się nie dławił i nie zgasł.
Za każdym razem ruszajmy w miarę dynamicznie, wciskając gaz do 3/4. Chodzi o to, żeby czas największego zapotrzebowania na paliwo był jak najkrótszy. W trakcie jazdy zalecane jest utrzymywanie równomiernej prędkości. Jedź płynnie i staraj się przewidywać to co dzieje się na drodze żeby reagować dużo wcześniej – to też wpłynie nam na spalanie.
Podczas zmniejszania prędkości pomagajmy sobie redukując biegi (hamowanie silnikiem). Taka metoda pomoże nie tylko obniżyć spalanie samochodu, ale sprawi, że hamulce będą zużywać się wolniej. Podczas spokojnego dojazdu do skrzyżowania starajmy się nie zrzucać na luz i toczyć się do samego końca, zatrzymując pojazd. Zwalniajmy redukując biegi i dojeżdżając możliwie jak najwolniej – być może światło zdąży zmienić się na zielone, a my nie będziemy musieli od nowa ruszać, zużywając więcej paliwa. Podczas postojów dłuższych niż minuta np podczas czekania na przejeździe kolejowym, możemy wyłączyć silnik. To też w jakimś stopniu zredukuje spalanie paliwa.
Kwestie techniczne, a ecodriving
Ciśnienie w oponach
Pierwszą ważna rzeczą, jeśli chodzi o kwestie techniczne jest ciśnienie w oponach. Wpływa to nie tylko na spalanie samochodu, ale także bezpieczeństwo czy jej szybsze zużywanie się. Starajmy się zawsze mieć odpowiednie ciśnienie w oponach. Odpowiednie czyli takie jak przewidział producent. Możemy to sprawdzić zarówno na internecie jak i na naklejkach w samochodzie np na klapce od wlewu paliwa czy od wewnętrznej strony karoserii po otworzeniu drzwi. Odpowiednia ilość ciśnienia w oponach obniży spalanie samochodu, a także pozwoli oponie zużywać się równomiernie, a nie tylko na krawędziach. Pompując więcej powietrza niż zaleca producent możemy jeszcze bardziej poprawić spalanie, ale zmniejszymy też komfort jazdy.
Masa samochodu, a ecodriving
Starajmy się także nie przewozić samochodem niepotrzebnych rzeczy. Często bywa tak, że wkładamy coś do bagażnika, a później wozimy to przez rok mimo, że wcale tego nie potrzebujemy. Pamiętajcie: „Masa wrogiem przyśpieszenia”, ale także większa masa = większe spalanie. Jeśli poruszasz się po tylko po mieście, możesz wyciągnąć nawet koło zapasowe z samochodu, a zastąpić je zestawem naprawczym. Woź ze sobą tylko zawsze najpotrzebniejsze rzeczy, resztę możesz zostawić w domu.
Aerodynamika
Gdy samochód wyjeżdża z salonu ma już ustalony współczynnik aerodynamiczny, którego poprawić nie można, ale pogorszyć już tak. Zakładając wszelkiego rodzaju bagażnika dachowe pogarszamy tę aerodynamikę, a co za tym idzie zwiększamy spalanie. Jeśli potrzebujesz bagażnika dachowego raz w roku na wakacje, ale wozisz go potem na samochodzie cały rok zwiększasz spalanie, a co za tym idzie generujesz dodatkowe koszta.
Otwierając szyby albo szyberdach także zmniejszamy ten współczynnik, z tym, że w takich miejscach jak miasto, gdzie nie osiągamy dużych prędkości nie będzie to aż tak odczuwalne jak na autostradzie. Wtedy lepiej włączyć sobie nawiew/klimatyzacje niż jechać z dużą prędkością i otwartymi szybami/szyberdachem.
Klimatyzacja
Badania donoszą, że klimatyzacja zwiększa spalanie samochodu o jakieś 0.5l-2l/100km. Starajmy się więc używać jej z rozsądkiem. Stając samochodem na miejscu w cieniu, nie nagrzeje on się nam aż tak bardzo, że od razu będziemy musieli włączać klimatyzacje. Jadąc po mieście możemy otworzyć szyby albo szyberdach – to też w jakimś stopniu zmniejszy spalanie tego samochodu. Wystarczy też, że przed jazdą odpowiednio przewietrzymy samochód, a nagromadzone ciepłe powietrze wydostanie się z auta. Klimatyzacja w początkowej fazie nie będzie miała zbyt wiele pracy co przełoży się na niższe spalanie. Jeżeli mamy roletę szyberdachu oraz tylnej szyby także ich użyjmy.
Wszystkie dodatkowe urządzenia
Wszystkie dodatkowe urządzenia w samochodzie także wpływają na spalanie samochodu. Jeżeli nie potrzebujesz danego urządzenia podczas jazdy samochodem to go po prostu nie podłączaj. Telefon, nawigacje itp zawsze możesz naładować w domu, a podłączyć je w samochodzie tylko wtedy kiedy bateria będzie już padać Najwięcej prądu zabierają wbudowane w samochód rzeczy, które grzeją czyli np podgrzewane fotele czy podgrzewanie tylnej szyby. Jeśli jest zima i masz zimny fotel, nagrzej go, a następnie wyłącz podgrzewanie gdyż to generuje dodatkowe koszta.
Podsumowanie
Dzięki stosowaniu się do powyższych zasad nie tylko obniżymy koszty spalania naszego samochodu. Poprawimy także stan techniczny pojazdu. Będziemy też w stanie przewidzieć więcej rzeczy na drodze co wpływa na nasze bezpieczeństwo zostawiając sobie więcej czasu na reakcje.
No related posts.